
Fotografowanie a architektura
Architektura to niełatwe fotograficzne zwierzę do okiełznania. Niezależne od tego, czy wakacje spędzimy w Barcelonie, Rzymie, Lizbonie, ożywienie budynków za pomocą obiektywu jest nie lada wyzwaniem. Do tego celu będziemy potrzebowali przede wszystkim światło i odpowiednie tło. Niby banalnie proste, ale… nic bardziej mylnego. Zgranie wszystkich elementów, aby otrzymać efektowne zdjęcie to duża sztuka, którą później można podziwiać na odbitkach cyfrowych.
Kontrolujmy drugi plan
Pierwszy dylemat w architektonicznym fotografowaniu dotyczy oczywiście tła. Nie zawsze pasuje ono do budowli, do jego konstrukcji czy historii. Starożytny budynek, a w tle nowoczesne sklepy? Kiepskie połączenie. Wszystkie detale muszą ze sobą współgrać, abyśmy otrzymali prawdziwe fotograficzne cudo, którym później pochwalimy się znajomym (np. na portalach społecznościowych).
Oświetlenie ma znaczenie
Oświetlenie – jak już pewnie zdążyliście zauważyć – odgrywa ogromne znaczenie dla jakości zdjęcia. Szczególnie ważny jest kierunek padania światła w trakcie robienia zdjęcia, co wpływa znacznie na cienie czy maskowanie tekstury. W ten sposób możemy również ukazać przestrzenność fotografowanej budowli. Zwracajmy uwagę głównie na przedni kierunek padania światła, który może zdecydowanie podkręcić jakość zdjęcia. Budynek nagle będzie wyglądał dużo korzystniej.
Szerokokątny obiektyw
Jeśli jesteście w mieście, w którym pełno jest efektownym zabytków i chcecie kilka z nich mieć na jednym zdjęciu, warto pomyśleć o zainstalowaniu szerokokątnego obiektywu. Można również wdrożyć w życie plan B, czyli zrobić… zdjęcie panoramiczne. Wtedy nie trzeba się ograniczać. Do tego celu warto wykorzystać jeden z programów internetowych (niektóre są darmowe), jeśli nie posiadacie takiej opcji w swoim aparacie cyfrowym. Nasi znajomi nawet nie zorientują się, że oglądają kilka zdjęć. Efekt znakomity. Polecamy!

