Sprzedajesz mieszkanie? Zrób profesjonalne zdjęcia

Rynek nieruchomości jest coraz bardziej wymagający. Dzisiaj nie wystarczy już tylko wrzucić ogłoszenie do gazety wraz z jednym zdjęciem (a właściwie jego miniaturką). Powstaje mnóstwo portali, które stają się łakomym kąskiem również dla agentów nieruchomości, którzy w ten sposób pozyskują Klientów, zauroczonych ofertami z wysokiej jakości zdjęciami. Nie musimy jednak wydawać mnóstwo pieniędzy na ich usługi. Sami możemy upiększyć swoje ogłoszenia, co nie jest wcale zbyt czasochłonne. Pod warunkiem, że znamy kilka fotograficznych sztuczek. Jakich? Już spieszymy z wyjaśnieniem.

Światło, widzę światło!

Bardzo ważny element nie tylko w fotografowaniu nieruchomości. Kluczowe w tej kwestii jest wybranie odpowiedniej pory roku. Latem mamy pod tym względem większe pole manewru. Z własnego doświadczenia możemy powiedzieć, że najlepszy do tego typu zdjęć jest poranek, ewentualnie popołudnie. W południe niestety światło jest zbyt ostre. Chociaż każde mieszkanie jest inne, zwłaszcza pod względem lokalizacyjnym (np. okna od południowej strony).
Jeśli nie chcecie mieć w ofercie zdjęć z ciemnymi i mrocznymi powierzchniami w oknach – przemyślcie godzinę fotografowania.

Światło ma ogromne znaczenie zwłaszcza przy mieszkaniach lub domach z tarasami czy ogromnymi salonami. Co ciekawe, niezłym zabiegiem jest robienie zdjęć… podczas deszczu. Wtedy nie grozi nam efekt „przepalonych okien”.
Warto eksperymentować. Nie ma uniwersalnej wskazówki dla wszystkich nieruchomości. Niektórzy na czas „pstrykania” włączają nocne lampki i inne dodatkowe źródła światła. Można wprowadzić klimat przytulności, intymności i prywatności. Oczywiście jeśli takowy wystrój mieszkania możemy zaprezentować. Wszystko musi ze sobą współgrać.

Kadrowania na zawołanie

W kadrowaniu najważniejszy jest wybór kluczowych punktów, na których najbardziej nam zależy. To jak wywoływanie zdjęć z wakacji. Skupiamy się na najważniejszych elementów, które warto byłoby uwypuklić. Wtedy mamy pewność, że oglądający skupi właśnie na nich swój wzrok. Nie można jednak przesadzać z „manipulacją”, bowiem zdjęcie ma nieść ze sobą również wartość informacyjną. Stosowanie efektu przewracających się mebli czy ścian nie jest zalecane. Eksperymentujmy, ale fotografujmy na wprost. Wtedy zainteresowany nie dozna szoku, jeśli przyjdzie na oglądanie.

Warto pochować wszelkie zbędne przedmioty, które mogłyby zabić przestrzenność. Wrażenie optyczne jest bardzo ważne. Białe ściany sprawiają, że pomieszczenie nagle wydaje się być dużo większe. Wtedy możemy pokazać dużo więcej. Również wspomagając się szerokokątnym obiektywem.

Aby zwiększyć sobie pole manewru, warto zainwestować w stabilny obiektyw. Wtedy zaplanowanie kadru jest dużo łatwiejsze.