Wpisy

Fotografia górska, czyli zdjęcia… na wysokim poziomie

Macie już pewnie plany majówkowe, więc jeśli wybieracie się na odpoczynek w góry, a jesteście miłośnikami fotografii – ten artykuł poradnikowy jest dla Was. Jeśli jedziecie nad morze, na wieś lub po prostu zostajecie w mieście – kiedyś Wam się przyda.

„W górach jest wszystko, co kocham” – pewnie zgodzicie się z tym stwierdzeniem. Właśnie dlatego zdjęcia przywiezionego z tak przepięknego krajobrazu robią wrażenie. Dopiero wtedy przypominamy sobie, jak niesamowita potrafi być przyroda. Nawet ciężar aparatu nie zabierze nam przyjemności z fotografowania w górach. Niezależnie od tego, gdzie wyjeżdżamy (Bieszczady, Tatry, Sudety, Karkonosze czy Alpy), wiele jest uniwersalnych zasad, które warto wdrożyć w życie, aby zdjęcia zapierały dech w piersiach.

pexels-photo-94337
Fotografia górska wymaga cierpliwości i… dobrej kondycji. Najlepsze zdjęcia zrobicie, jeśli wdrapiecie się na szczyty z całym ekwipunkiem. Zmęczeni, ale zadowoleni i z dobrymi zdjęciami. Oczywiście nie obejdzie się bez odpowiedniego przygotowania do wędrówki. Co się pod tym kryje? Przede wszystkim śledzenie map topograficznych oraz lokalizacji miejsc widokowych. Żyjemy w takich czasach, że dzięki aplikacjom mobilnym możemy sprawdzić nawet… „ruch” Słońca. Wtedy znalezienie właściwego pleneru nie jest już takim wyzwaniem.

Często – przy górskich spacerach – mówimy o „dobrej pogodzie”. A jest idealna dla fotografa? Wbrew pozorom, nie ogranicza się tylko do błękitnego nieba i pięknej zieleni. Ekstremalne warunki również mogą być fotogeniczne. Burza, deszcz, pioruny, wiatr, śnieg, mgła… Im bardziej różnorodnie, tym lepiej. Podczas wywoływania zdjęć zauważymy ich wyjątkowość. Kiedy wszyscy siedzą w pensjonatach czy schroniskach w oczekiwaniu na dobrą pogodę, fotograf może szaleć na szlakach i polować na nietypowe zjawiska pogodowe, najlepiej posługując się grą cieni czy próbując złapać szczyt w tafli wody. Jeśli jesteśmy bacznymi obserwatorami, rozwiązania same wpadną nam w obiektyw.

Góry to jednak nie tylko krajobrazy, ale również ludzi, których trzeba umiejętnie fotografować, zachować wszelkie – dobrze nam znane – zasady kompozycyjne. Wtedy człowiek może świetnie zharmonizować się z otoczeniem, najlepiej na tle góry, ale żeby nie zasłaniał wierzchołka. Starajmy się redukować niebo w obiektywie. To najpowszechniejszy błąd początkujących fotografów. Niebo kosztem stóp czy innych części ciała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.